Boski ja MUSI BYĆ TUTAJ 10 ZNAKÓW OMG D:

Imię/pseudonim: Nienazwany, a tak właściwie to nazwany, ale nikomu nie mówi (Tak serio to Tomek). Przedstawia się jako "Pan".
Nazwisko:Brak
Przynależność do grupy: Wodno-Żywiołako-Rebeliant
Wiek: Czas zatrzymał się dla niego gdy miał lat 20. 7 lat temu zamienił się w żywiołaka.
Płeć: Mężczyzna
Orientacja: Heteroseksualny impotent
Wygląd: Niewysoki jak na ten przedział, bo mierzący ledwie 155 centyemtrów wzrostu chłopak. Mimo swojej mozolnej pracy przy drzewkach pistacjowych, nie był w stanie dorobić sie jakiegokolwiek nawet znikomego zarysu mięśni. Mimo to, opalenizna na jego twarzy jest potężna... tak jakoś wyszło. Chłopak, a właściwie mężczyzna jest osobą strasznie zniewieściałą. Rysy ma kobiece, włosy długawe ścięte na giermka. Rączki jak patyki, nóżki nie lepiej i niewymiarowa, bo trochę przyduża głowa sprawiają, że zachowanie jakoś tak pasuje do niego. Czy da się powiedzieć o nim coś więcej? Właściwie to nie. Chłopak do przystojnych nie należy, wygląda jak krzywawa blondynka. Amen.A NIE! Jednak nie! Co z ubiorem? Ano Pan postanowił, że do pracy przy drzewkach wystarczą jakieś stare, zniszczone spodnie a na wyjścia ma przygotowaną białą koszulę, którą czasem zdarza mu się nawet umyć, najzwyklejsze, brązowe spodnie i długie buty sięgające do kolan. No i nie ma prawej jedynki ale o tym nie mówmy...
Charakter:  Nienazwany to osobnik ciekawy. Po pierwsze... jego zachowanie nie należy do najlogniczniejszych czy najnormalniejszych. Jak to wygląda? No cóż, chłopaczyna żył sobie z rodziną i całą służbą w lesie, aż tu nagle rodzice umarli, a siostra gdzieś wyjechała tego samego dnia. Chłopak miał wtedy psychikę dosyć słabą więc takie wydarzenie i brak oparcia w kimkolwiek spowodowały, że zmienił się jego światopogląd. Wypędził wszystkich z majątku, kompletnie go zaniedbał. Jedynym czym się zajmował była codzienna zabawa w wielkiej rezydencji, ale chwila... tu miał być opis charakteru. No więc, Pan – bo tak każe na siebie ten jegomość mówić nie należy do tych całkiem normalnych, jednakże czystego szaleństwa również nie udało mu się osiagnąć. Mamy to przypadek olbrzymiego dziecka, człowieka który cofnął się w rozwoju. Mimo to pewne jego cechy charakteru pozostały. Tak więc powstał nietolerancyjny chłopiec, który nienawidzi homoseksualizmu, innych ras czy kultur. Tu byłem magicznym długopisem. Coś poza tym? No, jest infantylny. Podejmuje decyzje pod wpływem emocji, łatwo się denerwuje. Czasami nie zdaje sobie sprawy z tego co robi, lub co jego zachowania mogą spowodować. No i oczywiście musiało stać się coś jeszcze co jego charakter zmieniło chociaż minimalnie. Zmienił się w żywiołaka! Jak to się stało? Nienazwany wyparł się wtedy swojego imienia, i uznał, że te wyjątkowe zdolności mogą mu pomóc w walce z wszelkim brudem i plugastwem tego świata. I tutaj powinna geneza chłopaczyny skończyć, ale nie. Pewnej nocy przyśnił mu się król robiący pewnie nieciekawe dla Pana rzeczy z jakimś mężczyzną. Od tego czasu ten myśli nad dokonaniem zamachu na króla za jego homoseksualne wybryki, o których nawet nie jest do końca pewien. Życie.*
Cechy charakterystyczne:
- Zachowanie
- Znamię na prawym policzku
- Mieszka w wielkim domu w środku lasu
- Hoduje naokoło domu drzewka pistacjowe które po siedmiu latach pięlęgnacji zaczęły kiełkować i wychodzą na centymetr z ziemi
Umiejętności:
- Mówienie
- Jazda konna
- Czytanie
- Pisanie
- Liczenie
- Sadzenie drzewek pistacjowych
- Panowanie nad żywiołem wody
Historia: Nie
Broń:
- Motyka
- Żywioł wody
Zawód: Właściciel ziemski
Dodatkowe:
- Krokiety
- Proszuję o subforum w lesie abym mógł tam sobie walnąć domek

*Komornik powiedział to mamie mojej koleżanki z internetu gdy odmówił jej rozłożenia długu na raty